Za nami cudowny wyjazd. Te 4 dni wystarczyły, by zresetować myśli i nabrać sił, energii i złapać solidną dawkę motywacji na kolejne tygodnie. Wróciliśmy do miejsca, które odwiedziliśmy w ubiegłym roku klik Byliśmy tak zadowoleni, że nie szukaliśmy niczego nowego. W tym roku pogoda dopisała nam wyśmienicie, dzięki czemu Dziewczynki każdego dnia korzystały z uroków zewnętrznych basenów. Pojechaliśmy w góry, by korzystać z wody ( Termy Bania, Gorący Potok):) Pierwszego dnia odwiedziliśmy Zakopane, potem już stacjonowaliśmy z Białce Tatrzańskiej. Bardzo potrzebowałam tych kilku dni. Dziewczyny umęczone szaleństwami w wodzie i zabawami na placach, spacerami każdego dnia ucinały sobie drzemkę, którą ja wykorzystywałam na czytanie, oczywiście :)
Z placu hotelu mieliśmy bezpośrednie zejście nad rzekę Białkę. Zosia była zachwycona przeprawą po kamieniach!
Wyprawy przeplataliśmy z wyjściami na place zabaw. W tym roku Marysia korzystała z większości atrakcji.
Po chwili odpoczynku, kolejna wyprawa :)
I ponownie, błogie lenistwo :)
By wstać pełną energii ...
... i zdobywać szczyty :)
Czuję, że wrócimy tu znów :)