Witajcie!
Pierwszy tego typu wpis powstał rok (!) temu, możecie go przeczytać tutaj. Przez ten czas zweryfikowałam swoje potrzeby i jeszcze bardziej staram się wybierać i kupować świadomie. Kupuję rzeczy niezbędne i potrzebne, ale też takie małe radości - radujące oko, a nie pustoszące portfela. Na pierwszy ogień idą ubrania - coś dla mnie i dla Dziewczynek :)
Od dawna mierzyłam się z zamiarem kupienia długiego swetra, a kardigan okazał się strzałem w 10!Znajdziecie go tu (skorzystałam z promocji, kodu zniżkowego i darmowej dostawy, dzięki czemu zapłaciłam prawie połowę mniej). Zosia także dostała dłuższe swetry - oba kosztowały w sumie 50 zł ( z czego regularna cena tego jest wyższa niż kwota, którą zapłaciłam za oba).
Kolejne zdobycze z Pepco. Pisałam, że uwielbiam ten sklep? :D Czapki - porównując z ofertami chociażby sieciówek -- w śmiesznych cenach - a jakość naprawdę fajna.
Coś dla Mamy :) Chusta. Olbrzymia. Ciepła. Miła w dotyku. W fajnej cenie, kupiona na portalu aukcyjnym. Z racji, że połowa miasta już w takich chustach chodzi, ich ceny spadły drastycznie i już nie opłaca się polować na okazje w sieci. W lokalnych sklepach można je kupić już od 25 zł wzwyż.
Kapciochy :D (Pepco, 20 zł) mam słabość do tego typu obuwia. Idealne na wieczorne i nocne spacery do pokoju Marysi i na próby odejścia od łóżeczka (znacie to? prawda, że znacie? betoniara pod oknem nie zbudzi dziecka, a krzywe stąpnięcie rodzica działa jak wybuch bomby i skutkuje oczami jak 5 zł - rzecz jasna u malucha :P) Prane już kilka razy w pralce - mimo niskich obrotów wkładka się pomarszczyła, ale można ja wyprostować na mokro.
Kolejny łup z Pepco ( koszt całkowity 11 zł - trójpak bransoletek jest z wyprzedaży). Okrutna ze mnie sroka i nie przejdę obojętnie wokół błyskotek. Chociaż oko zawieszę, a jak promo to i skorzystać mogę od czasu do czasu, bo jednak najwierniejsza jestem moim ulubionym błyskotkom, które dostaje od Pana Męża.
Domek schowek (Pepco, 20 zł). Idealnie wpasował się do pokoju Zosi i pełni funkcję schowka na spinki, spineczki, gumki, korale, bransoletki, magiczne pierścienie i zegarek "czasowy" co czas zatrzymuje i odmierza do przyjazdu Taty :)
Tabliczka z Pepco za całe 5 zł. Kompletnie niefunkcjonalna, zbyteczna, ale to ta rzecz z serii - cieszy oko, nie rujnuje.
Obrazy (Pepco) każdy za zawrotną cenę 9,99 zł. Nawet nie szukam w sieci ile taki obraz kosztuje, ile kosztować może, a ile wart jest naprawdę. Liczy się to, że za 30 zł mam z głowy 2 wkręty, które musiałabym usuwać ze ściany i potem ją szpachlować i malować:p
Cos dla duszy. Mej :) Matka też człowiek. Coś jej się należy. Odrobina przyjemności do porannej kawy i na wieczorne jesienne posiedzenia. Harry kupiony w Biedronce (25 zł) i Slow life, na którą to polowałam od jakiegoś czasu.
Liczę, że w listopadzie znów wrócę do cyklu wpisów o zakupach. I będą to już zakupy przedświąteczne :)
Do następnego!
Super wpis. Lubię takie 🐶😊 i pepco też. Pozdrawiam, Iza
OdpowiedzUsuńWitaj Izo! Też lubię czytać tego rodzaju wpisy :) Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się u mnie następne.
UsuńPozdrawiam i zapraszam!
Cudowne łupy! !!Darusia też ma ten sweter długi z pepco jest świetny! Też uwielbiam pepco za ceny i coraz atrakcyjniejszy asortyment już czekam na świąteczne łupy ☺☺😂
OdpowiedzUsuńPepco rządzi :D I ja czekam na świąteczne szaleństwo. W tym roku W Pepco na pewno świąteczne akcesoria kupię w listopadzie. W ubiegłym roku w grudniu nie było już w czym wybierać :(
UsuńDokładnie 😣 nie ma co czekać teraz perełki rozchodzą się w jeden dzień 😨
OdpowiedzUsuńO tak! U nas nie ma co liczyć, że "perełki" będą czekały do grudnia :D Swoją drogą - trzeba przejrzeć dekoracje z ubiegłych lat i zastanowić się, co będzie w uzyciu
UsuńPepco Pepco och pepco! jestem uradowana,że asortyment sklepu zdecydowanie się poprawił. A co z tym idzie-moje marzenia o butiku legły hehe :-) ale jest dobrze :) Teraz jeszcze jak w Kiku mi zdecydowanie się poprawiło-oj na święta będzie szał! Tylko gdzie ja wszystko pomieszczę. Mam ozdoby z zeszłego roku-z naszej pierwszej choinki takiej z prawdziwego zdarzenia. Jedynie światełka chcę dokupic w kiku. Moze znowu w Netto jakies cuda będą. Dużej choinki nie przewidujemy-coś wzrostowo jak rok temu więc nie chcę nasrac tych wszystkich ozdob obok siebie. Dla chłopców przewiduję zawieszenie skarpet prezentowych-i tu by się przydała atrapa kominka! juz Kacprowi pokazywałam co i jak ale NIE MAMY MIEJSCA :( a cudnie by to wyglądało :( Nie wiem czy widzialas,ale w pepco są teraz spodnie jakby ze sztruksu w Zające czy sarenki-to co nasze dzieciaki mają :D A łapcie urocze.Ja mam prosiaczki.i z racji naszej zawsze ubrudzonej podłogi (wejście od razu do kuchni się kłania) piorę je raz w tygodniu i ta wkładka juz po pierwszym praniu się przemiescila.A i ostatnio zahaczyłam o deskę w podłodze i mam dziurkę w podeszwie :( ale są MEGA kapciochy! rok temu na swięta w netto były super papucie.Może i w tym roku będą. O Boze jak ja chaotycznie piszę.bez ładu i składu heheh :)))
OdpowiedzUsuńPepco, Kik, Netto to zdecydowanie moje ulubione sklepy :) Mają świetny asortyment i nie rujnują portfela. Ależ malowniczo przedstawiłaś wizję Świąt! Ten kominek i skarpety - bomba! Uczta dla całej Rodziny, Ile radości! U mnie tez ta wkładka się przemieszcza - prostuję ją zaraz po wyjęciu z pralki. W ogóle mam słabośc do tego typu obuwia :D Piszesz rewelacyjnie! I dalej podtrzymuję swoje zdanie, abyś założyła bloga! Będę Twoja stałą czytelniczką <3
UsuńAj a ja tak poluje na takie pudeleczko na spinki dla Nelci, a tu taki piekny domek !
OdpowiedzUsuńGosiu, Twoja Mama na pewno je zdobędzie :) Super się sprawdza, a przy tym fajnie wygląda.
UsuńPozdrawiamy! :*
Również uwielbiam Pepco. Piękny domek schowek, muszę się za czymś takim rozejrzeć. Obuwie domowe takie jak twoje to też moja słabość. JUSTA19854
OdpowiedzUsuńJusta, czyli pepcomania trwa :) Ale fakt, można tam kupić fajne rzeczy, w super cenach.
UsuńPozdrawiamy!