Pogoda rozpieszczała nas ostatnio, mocno rozpieszczała. Dzisiaj pada - także stopujemy z wycieczkami rowerowymi, basenami, za to wyciągamy z szafy kalosze. Poranki w domu są nam obce, także dzisiaj było naprawdę dziwnie nie spieszyć się z obiadem i porządkami, aby wyjść na dwór i nie tracić dnia na siedzenie w domu. Miałyśmy za to okazję, aby odszukać ulubiony przepis z muffinami i wykorzystać mrożone - ostatnio nagminnie - porzeczki.
Przepis znajdziecie na cudownym blogu http://kreatywnezycie.blogspot.com/2012/07/muffinki-pachnace-latem.html
Muffiny robiłam już ze wszystkim - budyniem, marmoladą, nutellą - ile pomysłów, tyle możliwości. Polecam!
Smakowicie te muffinki wyglądają .:) czas chyba kolejny raz spróbować wypieków :)
OdpowiedzUsuńPolecam, są naprawdę przepyszne! Wczoraj znów piekłyśmy, goście się zajadali :) Pozdrawiam :)
Usuń