Ostatnie dwa kwietniowe dni są ruletką atmosferyczną! Deszcz, ostre słońce, grad, wichury... Czego to nie było?! Nawet śniegiem sypnęło! Chciałoby się krzyknąć: Wiosno, gdzie jesteś? Wracaj!
Szukanie wiosny w deszczu, przy wietrze wyginającym parasole na drugą stronę, jest średnio przyjemne. Razem z Zosią przywołujemy ją na swój sposób - tym razem, robiąc wianki. Na czas Wielkanocy dostaną się im pewnie pisanki, kurczaczki i cały ten rozkicany zajęczy kram :)
Do następnego!
Czy każda Elwira jest utalentowana? :d
OdpowiedzUsuń:D <3
UsuńCudny wyszedł wianek. Jak ulał na okres Świat. I kocham bratki
OdpowiedzUsuńDziękuję! Też mam słabość do bratków :)
UsuńPiękne:)Macie talent dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńCudne! Też się zabieram za wiosenno-wielkanocne dekoracje :-) Kleisz klejem na gorąco czy przymocowujesz elementy drucikiem?
OdpowiedzUsuńDziękuję! Część kwiatów umocowałam drucikami, część klejem na gorąco :) Sam wianek wiklinowy świetnie trzyma dłuższe elementy.
UsuńCzekam na Twoje dekoracje, czuję, że będzie pięknie!
Buziaki!
W tym roku zrobiłam tylko jeden wianek z bazi, ale ten mój to taki nędznyw porównaniu do Twoich...
UsuńUściski! :)
Kochana są piękne . Brawo dziewczyny 😍😍😍😍😍
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńHmmm.. . Moja droga inspiracjo... czyżbym dawno nie była na kawie? Widzę że nie jestem na bieżąco z dekoracjami a już na pewno daleko w tyle. Widzę że deszczowa pogoda Ci służy. Piękne wianki: *
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam :)
UsuńAch jakie śliczne, jakie wiosenne...Bardzo lubię wianki i robić, i podziwiać u innych:) A co do pogody to szkoda gadać... Masz rację ostatnie dni to prawdziwa huśtawka pogodowa, ale Ty znalazłaś wspaniały sposób na tą kapryśną pogodę. Pozdrawiam cieplutko i słonecznie:)
OdpowiedzUsuńWitaj Elżbieto!
UsuńDziękuję za dobre słowo :) Trzeba się ratować wiosennymi akcentami :)
Serdeczności!
urocze wianki,śmieją się wiosną Gosik
OdpowiedzUsuńGosik dziękuję!
UsuńCudne te wianki, zaraz sie wiosennie zrobiło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń