Witam się wieczornie!
Korzystamy z jesiennych, cudownie ciepłych, dni. Mało nas w domu, ale nie sposób usiedzieć, kiedy pogoda zaprasza, by się nią cieszyć. Bierzemy z niej, jak najwięcej, by nie żałować i mieć co wspominać w zimne dni i wieczory, które ponoć mają już wkrótce do nas zawitać...
06:45 pobudka :) i poranna kawa ...
Zosia jeszcze spała, a ja w tym czasie nastawiłam pierwsze pranie, podlałam kwiaty, wytarłam kurze i zmieniłam ręczniki.
Na dworze było zaledwie kilka stopni, a poranne niebo nie zwiastowało tak pięknej pogody, jaka dzisiaj była. Zanim Zosia wstała, zdążyłam jeszcze przynieść świeżą miętę z ogródka. Pyszna, rozgrzewająca herbata z malinami i cytryną, raz! A dla Zosieńki mleko :) Leniwie spędziłyśmy ten czas pod kocem - Zosia oglądała ulubioną Dorę, a ja miałam chwilę na zaplanowanie dnia...
Nasza strojnisia chwilę później już kolorowała swoje malowanki :)
09:30 odwiedziła nas kuzynka z Synkiem. Dostaliśmy w prezencie pysznego, prawdziwego zakopiańskiego oscypka, uwielbiam!
Przed południem wyruszyłyśmy na plac zabaw i długi spacer.
Po wspaniałej zabawie czas na koktajl - jeden z naszych ulubionych (kefir i owoce leśne). Zosia dzielnie pomagała w przygotowaniu obiadu. Oprócz rosołu, zrobiłyśmy też zapiekankę, wyszła pyszna!
16:00 wyruszyłyśmy na kolejną wyprawę :) Z kuzynkami i ich Synkami. Dzieci były zachwycone! Tyle pięknych widoków, skarbów i darów jesieni. I przestrzeni!
Zosia tylko na chwilę opadła z sił. Po krótkim odpoczynku znów biegała z Kuzynami :)
18:30 wracałyśmy do domu zmęczone, ale szczęśliwe. Kilkanaście minut później byłyśmy już wykąpane, pojedzone i w piżamach - taki babski wieczór :) Nie trwał on długo, bo Zosia po 19 już spała. Sprzątnęłam kuchnię i łazienkę, zrobiłam pyszną herbatę i zabrałam się za przeglądanie zdjęć. W tle seriale, a przed oczami fotografie z dzisiejszego dnia. Nasz najcudowniejszy dar <3
Mam nadzieję, że i Wam dane jest korzystać z pięknej jesiennej pogody.
Do następnego!
Przepis na zapiekanke poprosze! :)
OdpowiedzUsuńCudny dzien. Ja polowa w pracy, a potem spacerek z chlopakami :)
Będzie i przepis :)
UsuńŚwietnie, że udało się wyjść i rodzinnie spędzić czas. Wciąż czekam na nowy wpis u Ciebie :*
Wspaniały dzień i wspaniałe zdjęcia.Zosia przecudna
OdpowiedzUsuńDziękuję, Dorotko :*
UsuńPoniedziałek był lekki i ciepły bo juz dzisiaj (wtorek) tak przyjemnie nie jest. Zosia jest urocza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* U nas i wtorek był piękny, za to dzisiaj diametralna zmiana pogody :(
Usuń