Ostatnio jesienne poranki spędzamy na wędrówkach leśnymi drogami. Zosia pod kępkami mchu wytrwale szuka krasnoludków, o których uwielbia słuchać. Spacerujemy więc i opowiadamy sobie przygody skrzatów :)
To właśnie mech jest bohaterem dzisiejszego wpisu :) Szukając, owych skrzatów, przyszło mi na myśl, dlaczego by nie wykorzystać tego leśnego dywanu do jesiennych dekoracji. Chwila namysłu, dwie reklamówki mchu, gazeta, nitka i gotowe!
Najpierw zdecydowałam się zrobić wianek. Podkład styropianowy zalegał już jakiś czas w szufladzie. Jeżeli nie macie takiego, może to być zwykły drut uformowany w kształcie koła lub serca (ile głów, tyle pomysłów), który należy owinąć gazetą. Sami zobaczcie jakie to proste, a jakie efektowne.
Wieniec można udekorować na wiele sposobów. Mój dostał jedynie wstążkę, ale za jakiś czas przystroję go światełkami :)
Jako, że moja prawa dłoń - Zosia - dokładała do siatki coraz więcej mchu, zostało go naprawdę sporo. Nie miałam już żadnych gotowych podkładów, ale z gazety uformowałam różnej wielkości kule, które okręciłam zwykłą nitką. Potem okładałam ją mchem. Operując napięciem nitki uzyskacie albo kulę o sterczącym mchu, albo bardziej gładką. Moje wyszły pośrodku :)
Część z nich znalazło miejsce w salonie.
A reszta towarzyszy teraz wrzosom. Jeżeli wiecie, że Wasze kule na pewno znajdą się na zewnątrz, warto najpierw w gazetę zawinąć słusznej wielkości kamień. Wiatr nie będzie straszny :)
Wieniec czy kule można wykorzystać na rozmaite sposoby. Już mam kolejne pomysły na ich zastosowanie.
Do następnego!
Ale superanckie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńTwoja pomysłowość nie zna granic-super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale komplement na wyrost - w sieci mnóstwo podobnych pomysłów :)
UsuńSuper :)) W ubiegłym roku zrobiłam choinkę z mchu, ale wieniec i kulki mnie zauroczony :))) chyba wykorzysam twój pomysł :) Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło :) W takim razie udanej wycieczki do lasu życzę :* Choinka i wieniec adwentowy są na liście rzeczy do zrobienia :) Mech to bardzo wdzięczne tworzywo :D
UsuńBuziaki!
Świetne te dekoracje z mchu! Uwielbiam takie ręcznie robione ozdoby:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPozdrawiam!
Uwielbiam stroiki z mchu, są piękne i niezwykle trwałe :) Twoje zachwycają :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana! Daleko mi do Twoich przepięknych wianków <3
UsuńNie przepadam za dekoracjami, ale ten wianek jest uroczy <3
OdpowiedzUsuńTym bardziej dziękuję :*
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuń:) Pozdrawiam!
UsuńŚwietnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńPrzepiękne te kule obok wrzosów! A wieniec hit! Ja dodałabym takie malutkie bombki o tej wstążki. Tylko skąd ten mech...
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję! <3 Świetny pomysł z bombkami :) za kilkanaście dni zawisną na nim światełka :) albo może i wcześniej :D Mech z okolicznego lasu - mam w planach jeszcze go nazbierać, pozdrawiam serdecznie :*
UsuńRewelacja!!! Piękne te kule. i ten wianek bardzo mi się podoba :) Świetny pomysł :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńPozdrawiam!
Wieniec i kule przecudnej urody :-)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!
UsuńJestem zakochana w tych kulach! Sama zrobiłam świecznik adwentowy z mchu :p
OdpowiedzUsuńDziękuję Kaszmirowa <3 Biegnę do Ciebie zobaczyć :)
UsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie mchu :) Podoba mi się minimalistyczne ozdobienie kokardą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Czasami mniej, znaczy więcej :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!