piątek, 24 lipca 2015

Racuchy

Witam się!


Upały nie sprzyjają ciepłym daniom. Zosia kiepsko je przy takich temperaturach. Ratują nas wtedy racuchy z jabłkami - idealne na drugie śniadanie czy podwieczorek, do zabrania na wycieczkę rowerową czy długi spacer. Przepis jest modyfikacją trzech receptur, krążących w mojej rodzinie. Jest prosty i szybki.

Potrzebujemy:
  • 2 szklanki mąki,
  • 1 i 1/4 szklanki letniego mleka,
  • 15 dag drożdży z kostki,
  • łyżkę białego cukru,
  • cukier wanilinowy,
  • 2 jajka,
  • szczyptę soli,
  • 2-3 duże jabłka,
Opcjonalnie garść suszonej pokrojonej żurawiny.

Do miski należy wsypać mąkę, szczyptę soli i cukier wanilinowy. W 1/4 szklanki letniego mleka rozpuścić drożdze z łyżką białego cukru i dużą łyżką mąki. Odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia. Do miski wbić jajka, wlać drożdże, resztę mleka (lekko podgrzanego), wymieszać wszystko drewnianą (!) łyżką do uzyskania leistej konsystencji, dobrze i energicznie, by napowietrzyć ciasto. Dodać jabłka pokrojone w kostkę.  Smażyć na oleju, na małym ogniu. 
 
 Miskę z masą stawiam przy kuchence i patelni, by cały czas było w cieple. Każdą warstwę racuchów przekładam ręcznikiem, by wchłonął nadmiar tłuszczu.

 








 
Nasze poranki zaczynają się dosyć wcześnie. Doceniam to, zwłaszcza teraz - spacerujemy zanim żar zacznie lać się nieba. Obowiązkowo poranne zakupy i drobne prace przy domu. Wreszcie wysadziłyśmy bratki i posadziłyśmy nowe rośliny.


 
 
 
 
Po południu czeka nas już tylko chłodzenie się w basenie.
 
 
 
 
 
Do następnego!

6 komentarzy:

  1. O! Zjadłabym takich racuchów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznosci :) chyba skorzystamy z przepisu bo ostatnio mamy faze na placki roznego rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze przejrzeć stare wpisy, zrobiłam dziś i wyszły super :-) Tym samym wpisuję jako faktycznie sprawdzony przepis do mojego Przepiśnika, dzięki :-)!

    OdpowiedzUsuń