piątek, 4 listopada 2016

W królestwie 3-latki. Pokój Zosi

Witajcie!
 
Nareszcie mogę powiedzieć, że Zosi pokój jest gotowy. W dniu urodzin Mani, Pan Mąż skończył składać meble i przeniósł Zojkę do większego pokoju. Tym sposobem, Marysia odziedziczyła pokój po starszej siostrze i każdy ma w domu swój kąt. O urządzaniu pokoju 3-latki pisałam tutaj:
 
Zdecydowaliśmy, że nie będziemy zmieniać koloru ścian. Obecny kolor jest na tyle bezpieczny, że stanowi neutralną bazę i doskonałe tło dla białych mebli, które sprawdzą się nawet w pokoju nastolatki. Zarówno łóżko ( które rośnie razem z Zosią - obecnie jest od kilku miesięcy ze zdemontowaną barierką), szafa, komoda czy półki  będą miały prosty design.  Tłem ma być radosny uśmiech Zosi i jej roześmiane oczy :)
 
I tak też się stało. To właśnie radość Zojki i czas, który spędza u siebie - a bawi się w pokoju pół dnia! - jest najlepszą ocena i nagrodą dla nas, Rodziców. W dużym pokoju (jak go nazywa właścielka :)) są wszystkie strefy, o których pisałam. Strefa snu i wypoczynku, zabawy, pracy twórczej i garderoby. Udało nam się też wygospodarować kącik czytelniczy. I to cieszy nas niezmiernie, bowiem Zonia uwielbia książki, a teraz ma je w zasięgu ręki.
 
Zapraszam do królestwa naszej Córeczki :)
 
 








 
 
 
 
 
 
 




 
 
 
 

 

 





 
Przygotowując pokój dla Zosi chciałam jak najbardziej zminimalizować koszty. Wspominałam Wam, że obecny pokój Zoni dwa miesiące temu był jeszcze jadalnią. Meble i dodatki z dawnej jadalni sprzedałam na portalu aukcyjnym. Większość rzeczy przywędrowała z dawnego pokoju Zosi, a dodatki kupowałam przy "okazji" :) Tym sposobem udało się zrealizować założony plan. A plan był prosty i w założeniu i w wykonaniu. Po pierwsze celem było stworzenie przyjaznego ale i funkcjonalnego miejsca dla Córeczki. Po drugie - działać tak, by wykorzystać lub zmienić to, co juz mamy ( kolor ścian pozostał bez zmian, część mebli została przeniesiona z dawnego pokoiku, dywan i zasłony przywędrowały z salonu). Udało się! Najważniejsze, że Zosia jest szczęśliwa. Ma teraz wystarczająco dużo miejsca, aby budować miasteczko z Lego Duplo, rozłożyć tory i urządzać przyjęcia dla  swoich ukochanych świnek. W kąciku ze stolikiem powstają prawdziwe arcydzieła, które sa w pokoju najcenniejszymi obrazami :) Jak zauważyliście korkowa tablica nie wisi na ścianie. Powód jest prosty: Zosia aranżuje ją po swojemu prawie każdego dnia, kiedy powstają nowe prace. Kładziemy ją na dywanie i przepinamy, zmieniamy i wymieniamy obrazki. Jednym z ulubionych miejsc w pokoju jest kącik z siedziskiem. Nie tylko Zosia tam przesiaduje, ale i my :) Nieustający zachwyt Zosi budzi regał w kształcie domku. Zgodnie z życzeniem Właścicielki stoi on obok Jej łóżka, dzięki czemu Zonia ma na oku całą rodzinkę Peppy :)
 
Myślę, że udało nam się stworzyć małe królestwo dla naszej radosnej 3-latki. A najlepszym potwierdzeniem tego jest uśmiech i radość Zosi :)
 
Do napisania!
 

 

 

 

18 komentarzy:

  1. Odlot❤️❤️jest mega przytulnie! Dookoła pokoje wszystkie na jedno kopyto (scandi rlzzzz) a u Was jest tak po Waszemu tak ładnie, estetycznie, czysto.. Jestem zachwycona! Galeria prac jest po prostu cudna! Te rysunki naszych dzieci .. Braknie miejsca do przechowywania ❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pardonMyFrench miód na moje serce <3Dziękujęmy ! :* Cieszę się, że udało się tak zorganizować pokój, że nadal jest po naszemu - jak piszesz - ale przede wszystkim jest z myślą i dla Zosi. Uwielbiam te małe arcydzieła. Już mam pomysł jak je zacząć sensownie przechowywać - bo ja sentymentalna jestem okrunie, jeżeli o to chodzi i najchętniej przetrzymywałabym wszystkie prace Zosi.

      Buziaki!

      Usuń
  2. Kochana piękny pokoik !!! przejrzysty schludny bez zbędnych "zbieraczy kurzu " jest wszystko co potrzebuje dziecko :) nie dziwię się że Zosia uwielbia spędzać tu czas a pomysł z tablica korkową super na pewno kiedyś wykorzystamy ten pomysł :P Buziaczki dla Właścicielki tej pięknej rezydencji :* Teri

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teri dziękuję! Ciągle miałam w głowie słowa J. i starałam się trzymać umiar w "dodatkach" w tych zbieraczach kurzu. ograniczyłam je do minimum. Pokój stał się tłem dla zainteresowań i zabaw Zosi, o to chodziło :)

      Ściskamy Was Dziewczynki! <3

      Usuń
  3. Pięknie urządziłaś pokój Zosi.Na pewno czuje się wspaniale w takim królestwie.Wszystko wspaniale się komponuje a jednocześnie jest to słodki pokój dziecka.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Wisienko! <3 Myślę, że trafiliśmy w punkt z urządzeniem pokoju, bo Zosia praktycznie z niego nie wychodzi.

      Pozdrawiamy małe Wisienki!<3

      Usuń
  4. Jestem wielka fanka domku Zosi - jest cudny ! Ale moje serce skradł kącik ksiązkowy...nasz regalik jest wcisnety na silę, bo pokoj choć duży to jakos mało ustawny, a może poprostu muszę go inaczej urządzic (łóżko piętrowe)... Piekne królestwa ma ZOsia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za tyle dobrych słów! :) regal ddomek świetnie sie sprawdza. Tym bardziej ze jego wneki sa glebokie. Zalezalo mi na tym. Dzieki temu nie peleni tylko fukcji domku dla zabawek i zabawy, ale jest tez funkcjonalnym regalem. Bez problemu mieszcza sie w nim ksiazki czy pojemniki z zabawkami czy puzzle.

      Kącik czytelniczy to tez spelnienie moich marzen, a co! Niech i Matka ma trochę przyjemności z tego przedsięwzięcia:):p udal sie i to bardzk dobrze się udal. Zosia wertuje ksiazki kilka razy dziennie. Teraz sa w zasiegu jej rak i bez problemu sama sie nimi rządzi. Siedzisko jest moim porannym centrum dowodzenia kiedy nadzoruje Zosie ubierajaca sie do przedszkola :)

      Mysle ze piętrowe łóżko na pewno swietnie sie u Was sprawdzi. I jaka to oszczednosc miejsca! Trzymam kciuki aby wszystko poszło po Twojej Mysli, Gosiu!

      Pozdrawiamy!

      Usuń
  5. Piękne królestwo Zosi. Nic dodać nic ująć. Justa19854

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cudownie! Nie dziwię się, że Zosia spędza w nim cały dzień !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) :* Sama w nim spędzam większość dnia :p

      Buziaki!

      Usuń
  7. Skorzystałam z zaproszenia, zajrzałam i już będę wracać. Bardzo pozytywny blog, pełen domowego ciepełka, a takie lubię! A pokój przepiękny, ja muszę zabrać się za przeorganizowanie pokoju moich synków, na początek muszę przejrzeć tonę zabawek i część oddać. Bo nadmiar przytłacza, a to dzieci są najważniejsze, ich fantazja, a nie sterty zbędnych gadżetów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! :* Dziękuję za dobre słowo :) Dokładnie tak, jak piszesz. Nadmiar przytłacza, a zabawki mają cieszyć i bawić, a nie być przerzucane z kąta w kąt :) U nas dobrze sprawdza się system wynoszenia zabawek i ich wymiany co kilka tygodni,

      pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  8. Piękny pokoik! Skąd łóżeczko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! łózko kupione http://bedlayn.pl/

      Usuń