sobota, 15 grudnia 2018

Grudniowa magia #12-15 słów kilka o świątecznych zadaniach, zrobionych z sercem i przyjemnością

Witajcie!

Kochani, za nami szalone dni. Mam wrażenie, że doba niebezpiecznie się kurczy. Dni są tak wypełnione obowiązkami, że godzina za godziną pędzą z jakimś turbo napędem. Od kilku lat praktykuję jedną zasadę "grudniową" - przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia mają być przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem "na czas". Dlatego też, działamy ostro z tym co koniecznie, aby w nasze dni wplecione też były przyjemne świąteczne zadania, m.in. te z kalendarza adwentowego. Co prawda zadania są z ubiegłego roku, ale Zosia ich nie pamięta wszystkich. Poza tym teraz ich wykonywania jest bjeszcze bardziej świadome. 

To właśnie wieczorami zasiadam przy świecach i choince, by zrobić przegląd zdjęć i na bieżąco dodawać je do folderu " do wywołania". Uwielbiam salon w tym grudniowym, świątecznym wydaniu. Jest tak przytulnie i domowo :)


Tu chłonę kolejną książkę ze Świętami Bożego Narodzenia w tle.


W piątek zaczęłyśmy kreatywny weekend ! Nasza Wysokość, Królewna Zofija :) 


     Dziewczynki to artystyczne dusze.




Marysia w poszukiwaniu ukochanej Peppy. Uwielbia ją tak samo mocno, jak Zosia w jej wieku. 


Zazwyczaj po godzinie 19 Dziewczynki już śpią. Zanim przyjdzie moja kolej na sen, znajduję jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia, np. Przesadzanie kwiatów. 


Dzisiejsze pieczenie i dekorowanie pierniczków! Zosia tak skrupulatnie wykonywała swoje projekty! Marysia nie pozostawala w tyle. Zwłaszcza w podjadaniu czekoladowych kuleczek :)







Zosi choineczka jest z nami juz 3 lata
 Każdego roku przybywa ręcznie zrobionych ozdób. Choinka jest tak różna od tej "naszej salonowej"! Ta pstrokatość, feeria barw, papierowy łańcuch ( Zosia robiąc go, uczyła się sprawnie posługiwać nożyczkami), piórka ( Zojka przyniosła je dwa lata temu ze spaceru) czynią tę choinkę najpiękniejszą. 



          Prace artystyczne w toku !


Zosia juz kolejny dzień tworzy kartki świąteczne dla swoich najbliższych koleżanek :) Do ręcznie robionych kartek ( zakupionych na ubiegłorocznym kiermaszu przedszkolnym) dokłada a to drewniane zawieszki albo wspólne zdjęcie. Ogromnie cieszy mnie Jej zaangażowanie. Kiedy czuje, że jest zmęczona albo jej sie juz nie chce rysować, przekłada to na kolejny dzień. Nie chce robić tego "na odczep się". Nie satysfakcjonuje Jej bylejakość. Przy każdej kartce opowiada co lubi Lenka czy Marysia i rysuje to :) angażuje się w ten projekt całym sercem. Jestem z Niej bardzo dumna! 



Dziewczynki już śpią. Za nami kolejny pracowity dzień, ale za to pełen uśmiechów i pisków radości. 

Do napisania! 

2 komentarze:

  1. ale u Ciebie swiatecznie ;) pieknie! dobrze, ze dziewczynki wczesnie zasypiaja ;) masz wiecej czasu na domowe obowiazki i przede wszystkim czasu dla siebie ;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodkie te Twoje dziewczynki.:) Super choinka z pierniczkami, ale najbardziej zachwyca mnie kreatywność młodych.:) Koleżanki Zosieńki to mają szczęście... Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń